Co kojarzy nam się z długimi, zimowymi wieczorami? Myślę, że mamy podobne skojarzenia (associations; /əsəʊsɪˈeɪʃ(ə)ns/) – koc (blanket), zatopienie się w lekturze (being immersed in reading), kubek gorącego kakao (hot cocoa), do wyboru z bitą śmietaną (whipped cream) lub w ekstremalną niepogodę z piankami marshmallows :-).
Czasami jednak, zamiast słodkiego (sweet), mamy ochotę na bardziej cierpki (tart), ostry (sharp), aromatyczny (aromatic) smak (flavour). Idealnie sprawdzi się wtedy czarna herbata Earl Grey aromatyzowana olejkiem z bergamoty (bergamot oil), która jest ni mniej, ni więcej, jak odmianą pomarańczy (variety of orange). Sypana (loose-leaf tea/whole-leaf tea), czy też w torebkach (teabags) dostarczy naszym kubkom smakowym (taste buds) sporych przyjemności, jeśli dodamy do niej przyprawy (spices) takie jak (such as): imbir (ginger), cynamon (cinnamon), kardamon (cardamom), goździki (cloves) lub szczyptę (pinch of) gałki muszkatołowej (nutmeg).
Osobiście wolę zaopatrzyć się w laski cynamonu (cinnamon sticks) oraz strąki kardamonu (cardamom pods), w których znajdują się ziarna (seeds), niż w przyprawy te zmielone (ground) na proszek (powder). Ci, którzy uwielbiają słodycze (have a sweet tooth) dodadzą zapewne porządną łyżkę miodu (honey). Nawet niewielka ilość (faint hint) tych przypraw może sprawić, że wszystkie gorące napoje (hot beverages) będą wyśmienite (delectable)!
Smakowitej zimy!